Demony wodne, przybrzene i bagienne

Duchy i demony.doc

KB) Pobierz

Duchy i demony

Demonologia- mitologia niszego rzdu, niezhierarchizowana, równie wana jako wizja przyrody i ludzi, wyraz psychicznej reakcji na bodce niewytumaczalne przy pomocy ówczenie posiadanej wiedzy.

 

Demonologia sowiaska, wbrew pozorom rozbienoci i wielu nazwom postaci, jest do jednolita. (naley wic do starszych pokadów kultury ludowej). Dochodzi w niej do przemieszania wierze stricte ludowych i rdzennych z chrzecijaskimi. Take dochodzi do rónorakich naleciaoci, np. w Polsce i Czechach – z Zachodu (plemiona germaskie); u Sowian pd. – naleciaoci ródziemno- i czarnomorskie, wschodnie,.

 

 

Ciaopalenie

· Parotysicletni sowiaski obrzd ciaopalenia zmarych, czcy si z uznaniem oczyszczajcych mocy soca i ognia, dominowa a do progu chrzecijastwa. Sowianie wschodni wznosili nad takim pochówkiem niewielkie domki, których relikty etnograficzne trway w XIX wieku.

· Powszechnie stosowano te ciaopalenie w dobie migracji Sowian na Bakany w VI i VII wieku, a cmentarzyska birytualne - zawierajce take pochówki szkieletowe - przypisuje si tam oddziaywaniu kultury awarskiej. Sowiaszczyzna zachodnia na pónoc od Karpat trwaa przy ciaopaleniu a do nasilenia si wpywów chrzecijastwa w X i XI wieku.

· Z racji i obrzd dotyczy osób zmarych mierci powszechnie wtedy uwaan za naturaln/normaln, demony wywodzce si z tradycji ciaopalenia zapewne s demonami dobrodusznymi, pozytywnymi.

 

 

Istoty demoniczne w sowiaskiej kulturze tradycyjnej maj wiele cech wspólnych, jak czasowa niewidzialno („czapka niewidka"), ciemne lub czerwone zabarwienie skóry, ognisto, i skrzenie si, wzrost raczej drobny, stosowny dla duszy-widma czowieczego, gste uwosienie, obfite brwi, wielka gowa, wielkie oczy, osobliwe zby, grube wargi, dugie sutki, brak pleców, nadmiar palców, kulawo, stopy zwierzce lub ptasie. Przy najczstszej antropomorfizacji wystpuje take przedzierzganie si widm w zwierzta i ptaki. Nierzadko naga zjawa, zwaszcza kobieca, przywdziewa stroje czerwone, wiece i kapelusze.

 

Do schrystianizowanego wyobraenia diaba Serbowie uyccy zastosowali star sw nazw chaydac < *chudb, co pojciowo umieszcza posta nazywan po stronie „za" oraz przez inne okrelenia (chórac) po stronie „choroby".

 

Szkodliwo tego rodzaju demonów wobec czowieka jest ich rysem przewaajcym, ale nie bez wyjtków indywidualnych i zbiorowych. Zwizek z chorobami jest najczstszym motywem, obok którego wystpuje dua rozpito uciliwoci demonów: od psot do udrcze. By moe specjalnoci wyobrani sowiaskiej jest tu zagaskanie i zaaskotanie na mier. Demony dusz i gniot strasz jkiem, paczem i gwizdem, miechem, klaskaniem, jed na ludziach, wysysaj krew i mleko, wyeraj wntrznoci, mcz kobiety ciarne, odmieniaj niemowlta, porywaj dziewczyny i kobiety, wchodz w stosunki pciowe z ludmi. De-mony niepokoj swym piewem i muzyk potrafi zgubi swym tacem. Mog to by take nieokrelone strachy czyhajce na czowieka „tam, gdzie straszy": u grobu, w mieszkaniu, przy za-chowanym skarbie, na miejscu zbrodni, przy mocie.

 

Demony negatywne

· Analiza materiau zebranego przez Ludwika Stomm na podstawie zapisów z drugiej poowy XIX wieku wykazaa, e na 500 zbadanych wypadków demonów-duchów zmarych topielcy stanowi 20,2%, dzieci niechrzczone 18%, samobójcy i wisielcy 16,6%, poroce 11%, zmarli w dniu lubu 8%; mniejszy udzia maj martwe pody, zmarli gwatownie, kobiety zmare w czasie poogu lub bezporednio po nim, wreszcie narzeczeni bezporednio przed lubem.

 

 

· Strzyga – wczesne zapoyczenie Sowian zachodnich (niejasne pochodzenie)- demon pod postaci sowy-czarownicy, wysysajcej krew. Sam termin pochodzi od ac. striga. (Nie myli z wampirem!- tj. wpierzem, upirem, upierzyc).

· Wpierz (upir, upirzyca) – prawdopodobnie bakaskie pochodzenie; ywy trup pastwicy si nad ywym, a do jego zabicia. W Polsce wyraz ten da nazwy miejscowe Wpiersk, Wpielsk (obok pod Rypinem s Strzygi!). Po-dobnie nazwotwórczo dziaa ten termin na Rusi, gdzie znamy Upiry. Upiory ywi si krwi i ciaem ludzkim, dusz ludzi, napastuj wasn rodzin i krewnych, wchodz w stosunek z ywymi, z wasnymi onami. Powoduj korowód mierci. Gdy obyczaj pochówku zwok do ziemi wypar ich kremacj, a wic ju w okresie wspóistnienia z wierzeniami chrzecijaskimi, Sowiaszczyzna Zachodnia i Poudniowa dzielia z ca Europ wiar w wampiryzm i sposoby przeciwdziaania mu.

· Ru skadaa natomiast upirom ofiary podobnie jak innym demonom, a poniewa chopu rosyjskiemu wampiryzm by zdaje si obcy, itpir móg mie tam starszy odcie ducha osoby zmarej, widma niekoniecznie ze zymi zamiarami.

· Zmora

· Kikimora

 

 

Demony akwatyczne (wodne)

 

· zabieg „karmienia" ywiou, mianowicie ofiary z chleba, soli, kur, jagnit, skadane do wody przy wezbraniu rzeki lub posusze, w czasie podróy wod przy mynach, przy budowie grobli lub mostu

· Sowiaski poczet demonów wodnych skada si bowiem czciowo z nieokrelonych bliej duchów akwatycznego pochodzenia, objawiajcych swoj si w wodzie, a czciowo jest cigiem dalszym demonów ludzkiej proweniencji. Ta cz pochodzi z dusz zmarych nagle lub przedwczenie, w szczególnoci za topielców, i to im najczciej, a nie ywioowi wody, ofiarowywano dary przebagalne i zabezpieczajce. Topielce, utopki wywodz si z rzdu duchów ludzi utopionych i dzieci przekltych przez matk; istoty pene zoci, celuj w chwytaniu i topieniu ludzi, wcigajc ich w wiry wodne. Wyleguj si na pobrzeach wód, odmieniaj swoj posta w zwierzta i ryby. U Czechów i Sowaków to vodniki, vodni moi, czasem w postaci dziecka nccego ywych do wody przy blasku ksiyca

 

 

Dusze zmarych i zmory

 

· Kult dusz zmarych przejawia si w modach i ofiarach, przede wszystkim w ucztach zadusznych, a zarazem po zgonie w stypie

· Odprawiano styp w rónych terminach po mierci, na przykad po czterdziestu dniach lub w rocznic mierci

· Zapisy folklory-styczne z ziem polskich mówi o pozostawianiu miejsca przy stole dla nieboszczyka w czasie tego „boego obiadu"

· Rusaki - dusze dziewczt przechodz w rusaki, znane tylko na Biaorusi i Ukrainie, urodziwe, nagie, z rozpuszczonymi wosami, przybrane w wianki z zió. Tacz przy nowiu ksiyca na polanach, wabi i napastliwie stawiaj zagadki do rozwizania, askocz ludzi a do mierci ze spazmatycznego miechu. S to istoty wodne w zimie, a lene i polne od wiosny. Nazwa na pewno pochodzi z wyrazu rosalia, greckie rusalia, dies rosae, ale droga (cerkiewna?) i czas zapoyczenia sa nieznane.

· Wiy - Wiy lub samowiy bakaskie s nadal ywe w kulturze ludowej - to dusze dziewczyn lub wieo polubionych kobiet, co nie zdyy nacieszy si yciem. Skadano im ofiary pod drzewami, w jaskiniach, na kamieniach. S to istoty ognistookie, czasem kozionogie, odprawiajce plsy o blasku ksiyca. To pikne niekiedy i nagie dziewczyny, gromad czarujce modych chop-ów, s zazdrosne o swoje pikno i gos wobec miertelniczek. Mog przybiera posta abdzi, sokoów i koni. Bywaj uskrzydlone, jed na koniach i jeleniach. Mieszkaj w lasach, górach i wodach. Liczne nazwy typu viline vode, vilin izvon oznaczaj bystre potoki lub róda

· Inne demony zwizane ze spirytualizacj przyrody (wodnej) - polska boginka, wieszczyca, mamuna, siubiela, odmienica, take lamnja, lamia (lub lamija), biaoruska ojma i czarcicha, podkarpacko-ukraiska dziwa-baba i lisyvka („lena"). Byy to istoty na ogó odraajce, dugopierne i wielkogowe, pray bielizn kijankami o pónocy, napastoway kobiety ciarne i poonice, krady niemowlta. Lista mitycznych mieszkaców wód obejmuje te wiata, wieczniki, wietliki zwodzce ludzi w topieliska.

 

Duchy lene i zwierzce

 

· wierzenia zwrócone ku samoistnej osobliwoci i tajemniczoci lasu

· mitotwórczy walor opozycji domu i puszczy, tego co swoje, zamieszkae, i tego co obce, puste. Las pozostaje dziedzin nieoswojon rzdzon przez inne siy

· leszy - Na czele si ujawniajcych si w puszczy stoi personifikacja demoniczna ducha lenego, wadcy zwierzt; odpowiedniki polskie: borowy, boruta, laskowiec i leny duch, serbsko-chorwacki vücjipastir („wilczy pasterz"); duch wad-czy, leny car chopów rosyjskich, wobec ludzi nieprzyjazny, Przybiera posta wilka, puchacza, take wichru. W przedstawieniu huculskim pasie on trzody jelenie, sarnie i zajcze, a jego stra tworz niedwiedzie. Odpowiednie ofiary skadane w lesie, zamawiania i zabiegi magiczne umoliwiaj myliwemu i pasterzowi spokój od lenego.

· Baba Jaga - baba, mieszkajca w jamach i sprzyjajca podom ziemi, Negatywnym cechom tej postaci odpowiadaj babice, równie nave, navije, niebezpieczne dla poonic i dzieci. Koacze zwane babicami kadzie si na groby

· Kult niedwiedzia, dzika,

· Rytualne przeobraenia w zwirzta - lykantropia - w wilki, sowy

· Wilkoaki - po staropolsku wilkoki wierzenie ogólnosowiaskie, ale nie wyczerpuje ono sprawy stosunku do wilka. Oprócz obawy budzi on podziw. Posuwano si do „wilczych wit" w Bugarii i wród Hucuów, zapraszano na uczt wigilijn. Unikano wymawiania jego nazwy (aby „nie wywoa wilka z lasu").

 

Duchy powietrzne

 

· mije- (mij) mij nie jest istot, któr mona jednoznacznie okreli jako z lub dobr. Wielu badaczy uwaa, i mije byy przychylne ludziom i walczyy ze zem uosobionym w postaci smoków (które wygld zbliony miay do naszych dzisiejszych wyobrae o bazyliszkach). Same jednak wyglday tak jak widz nam si smoki. Przekonanie to szczególnie silne byo na ziemiach polskich, gdzie mija uwaano za sprzyjajc ludziom istot. Jednak na wschodzie i poudniu sowiaszczyzny, to wanie mij by zowrogim smokiem, uosobieniem si za i chaosu. Wyobraano go sobie jako jaszczura o straszliwym wygldzie, zamieszkujcego ciemne chmury. Uosabiany by czstokro z Panetnikami i Chmurnikami, wierzono bowiem, e posiada wadz nad deszczem. W Rosji i niektórych rejonach Polski uwaano nawet, e tcza jest ogromnym smokiem pijcym z ziemi.

· adachy - (adacha) w wierzeniach Sowian bakaski zowrogi smokoksztatny duch powietrzny, lokalna nazwa ogólnosowiaskiego mija. Wiara w adachy wystpuje równie na Ukrainie. Jest wirem powietrznym lub wodnym, wichrem lub chmur. Ma porywa ludzi, woy i konie. Bywa kojarzony z Ai Dahak – mitycznym królem-smokiem

· chmurniki / panetniki /oboczniki - Wierzono, e panetnicy kieruj chmurami, zsyaj burz i grad. Nazwa "panetnik" pochodzi od aciskiego sowa planeta i jest stosunkowo moda, w przeciwiestwie do prawdopodobnie oryginalnych form "chmurnik" i "obocznik". Na poudniowej Sowiaszczynie w wyniku naoenia si funkcji doszo do utosamienia panetników (zwanych tam zduhaczami) ze mijami.

Panetnikami zostaway dusze zmarych nag mierci i samobójców (gównie wisielców).

W zalenoci od okolicznoci, panetnicy mogli by przychylni lub wrodzy ludziom. Przychylno panetników mona byo zdoby rzucajc mk na wiatr lub do ognia. Przychylni panetnicy zstpowali na ziemi i ostrzegali ludzi przed burz oraz chronili przed susz.

 

 

Demony i duchy domu, zagrody roli

 

W odrónieniu od dusz ludzi zbyt rycho lub nienaturalnie zmarych, które przeksztacaj si albo w demony trapice jako zmory, albo w duchy wodne, duszki domowe w czci - ale tylko w czci - pochodz od zmarych mierci zgodn z porzdkiem spoecznym. Duchy domu s przyjazne i poyteczne, przebywaj u pieca czy ogniska, na strychu, w zagrodzie, opiekuj si bydem, przy-sparzaj mienia i zboa. Sowem, s to duchy rodzinne, duchy podstawowej jednostki spoecznej i gospodarczej.

 

· domownik - duch, który opiekowa si domem. Strzeg go, pomaga w codziennych obowizkach, rozwizywa problemy i troszczy si o zwierzta gospodarskie. Wedug Sowian by to dawny gospodarz domu, w którym mieszkali. Domownik by traktowany przez mieszkaców chaty, w której miesza, jak czonek rodziny. Nakadano dla niego jedzenie i stawiano na stole obok innych. Podczas zmiany lokum, proponowano domowemu, aby przeniós si razem z rodzin. Ten przystawa na ich pomys albo odrzuca. Zaniedbany duch mci si na gospodarzach. Czasami jedynie tuk wet do wyprowadzenia si z domu. By zdolny te zesa ze moce: zmory lub strzygi. Stwór ten czsto mieszka za piecem, pod progiem lub na strychu.

· domacha - eski odpowiednik / towarzyszka domownika

· ubota / bota -

· latawce -

· nocnice -

· koboldy -

· poudnice -

 

 

Demony

Znacznie wicej ni o sowiaskim panteonie mona powiedzie o niszej warstwie pogaskich wierze, tzw. demonologii. Obok bóstw gównych i pomocniczych istniay istoty nadprzyrodzone niszego rzdu. By to rój pomniejszych stworze, o których powszechnie opowiadao si w ramach kultywowania tradycji oralnej. Nie wznoszono im posgów i wity, przez co nie stanowiy one tak istotnego zagroenia dla Kocioa Katolickiego jak utrzymujcy si kult pogaskich bogów. Z tego te powodu pami o nich okazaa si znacznie trwalsza, czego najlepszym dowodem jest to, e wikszo sowiaskich demonów zdoao przetrwa do dzi w baniach, podaniach ludowych i innych gatunkach retorycznych bd literackich.

Sowiask demonologi mocno inspirowa si Andrzej Sapkowski podczas tworzenia synnej Sagi o wiedminie. Z wierze tych ywo korzysta równie CD Projekt Red podczas tworzenia póniejszej trylogii gier komputerowych Wiedmin. Na grafice bard Jaskier w towarzystwie Poudnicy i Pónocnicy.

Proste zjawiska ycia codziennego w wierzeniach dawnych ludów powszechnie byy interpretowane w oparciu o odniesienia do wiata nadprzyrodzonego. W wypadku sowiaskiego ludu interpretacje te miay czsto zwizek z wiar w wdrowanie niespokojnych i potpionych dusz, które po mierci (zazwyczaj tragicznej) powracay na ten wiat, szkodzc przy tej okazji zwykym miertelnikom. Nie wszystkie demony reprezentoway jednak siy za – cz z nich penia funkcj opiekucz, która objawiaa si w rónego typu pomocy yjcym. Przyjmowao si sdzi, e funkcje takich dobrych duchów mogy przyjmowa dusze zmarych mierci naturaln. Z powodu tych rónic podejcie ludu do demonów byo dwojakie – cz z nich przeganiano, cz za próbowano ugaska symbolicznymi ofiarami, chcc w ten sposób podzikowa im bd te przecign je na swoj stron.

Pomimo rónorodnego nazewnictwa demonologia sowiaska ma posta do jednolit, co pozwala sdzi, e na obszarze Sowiaszczyzny istnia jednolity system wierze zwizany z t nisz sfer religijnoci. Duchy w sowiaskich wierzeniach otaczay czowieka dookoa. Ich obecno odczuwano w pobliu wody, w lesie, górach, na polu, pod ziemi, a nawet w domach i przylegych im gospodarstwach. Wiara w te istoty przetrwaa w kulturze ludowej, cho za spraw chrystianizacji i innych wpywów obcych zostaa mocno zdeformowana. Wiele sowiaskich demonów zostao z czasem utosamionych z diabelskimi wcieleniami. W efekcie doprowadzio to do zjawiska, które byoby mona nazwa demonizacj sowiaskiej demonologii. Pomimo tych procesów, ta warstwa wierze jest dzi zrekonstruowana w formie zadowalajcej dla osoby zainteresowanej t tematyk.

Atrakcyjn dla oka prób wprowadzenia w wiat sowiaskiej demonologii jest Bestiariusz Sowiaski autorstwa P. Zycha i W. Vargasa, cho dla nieprawionego czytelnika jego lektura moe by mylca, gównie za spraw przemieszania istot nadprzyrodzonych rodem z pogaskich wierze z tymi chrzecijaskimi, typowo ludowymi i zapoyczonymi z innych mitologii. Autorzy wydali zreszt równie serie ilustrowanych albumów o smokach i duchach. gdzie równie przeplataj si opowieci rónego typu.

Powszechny wród Sowian zwyczaj ciaopalenia mia zwizek z wiar w oczyszczajc moc ognia, który definitywnie chroni zmarego przed powrotem na ten wiat pod postaci upiora. Taka dusza moga jednak wróci na wiat pod postaci ducha opiekuczego, prosto do swej rodziny. Gorszy los spotyka tych zmarych tragicznie i przedwczenie: samobójców, topielców, wisielców, gwatownie zabitych, zmarych w dniu lubu lub w czasie poogu, narzeczonych przed zawarciem maestwa, a take poronione dzieci. Wymieszanie wierze pogaskich z chrzecijaskimi doprowadzio w kulturze ludowej do kojarzenia upiorów z duszami osób nieochrzczonych.

Szkodliwo demonów na ludzkie ycie przybra moe rozmaite formy. Ze duchy mog wywoa choroby bd wyprowadzi czowieka na z drog, mog te dusi, gnie, wysysa krew, wyera wntrznoci, porywa, ujeda ludzi, odbywa z nimi stosunki pciowe, odmienia ich charakter bd nawet zaaskota na mier. Czsto jcz, krzycz i szlochaj, cho czasem potrafi te zwie czowieka piknym piewem lub uwodzicielskim tacem. Sowiaska demonologia jest na tyle rónorodna, e nie sposób omówi dokadnie wszystkich jej wtków w obrbie jednego artykuu. Analiza poszczególnych istot jest tematem na odrbne wpisy, jednak dla caociowego ogldu warto jest spojrze na te duchy w ujciu typologicznym. Przedstawiona poniej klasyfikacja zostaa stworzona w oparciu o rozwaania Aleksandra Gieysztora i Leonarda Peki.

Ludowe wyobraenie diaba w znacznej czci wzoruje si na myleniu zaczerpnitym jeszcze z tradycji pogaskiej. Sowiaskie demony czsto cechoway si niskim wzrostem, nieproporcjonaln gow, szponami, rogami, ogonem itd. Istoty te miay te problem z chodzeniem z powodu rónej dugoci nóg. Z tego te powodu diabe bywa nazywany kusym. Ludowe diaby nie bez powodu wygldem zblione s do rzymskiego Fauna.

Demony wodne, przybrzene i bagienne

Pobrzea rzek, stawów i innych wód w sowiaskich wierzeniach czsto roiy si od niebezpiecznych istot. Woda ma moc oczyszczania i uzdrawiania, lecz jest te ona miertelnie niebezpiecznym ywioem, std te nic dziwnego w tym, e siy tego ywiou przybieray czsto demoniczn posta. Demony tego typu byy najliczniej reprezentowane przez topielcei utopce, którymi staway si dusze zmarych tragicznie w wodzie. Wyobraano je sobie najczciej jako zdeformowanych ludzi z uskami i palcami poronitymi bon. Stwory te byway te nazywane wodnikami (ros. vodjanoj) bd obast. Wiara w nie bya powszechna na caym obszarze Sowiaszczyzny.

Topielce wygrzeway si przy brzegach nieopodal mostów i kadek, dajc si w ten sposób we znaki ludziom, którzy byli wcigani do wody. Przewanie jednak skryway si w gbokich zbiornikach wodnych, na których dnie wiziy dusze utopionych. Ludzie, chcc uchroni si od wpywu tych istot, wrzucali do wody ofiary, które zapewni miay przychylno tych stworze. Z wiar w utopce czy si powszechny zakaz kpieli w rzekach i stawach przed obchodami Nocy Kupay.

Utopiec / Topielec. Autor grafiki: ortheza ©

Zgubny wpyw na czowieka, przede wszystkim na mczyzn, wywieray te demony eskie, które w zalenoci od regionu i nazywane mogy by rusakami wodnymi,boginkami, brzeginkami, mamunami,dziwoonami, wiami, brodawicamii jeszcze wieloma innymi przydomkami. Istoty te zamieszkiway zreszt nie tylko pobrzea, ale te lasy i obszary górskie. Wyobraenia tych istot byway czsto skrajnie róne – raz byy opisywane jako skrajnie odraajce, innym razem jako uwodzicielsko pikne. Miao to zapewne zwizek z czarami i rzucaniem uroków. Mczyzna spotykajcy na swej drodze takow istot czsto traci gow, pozwalajc wcign si w wodne odmty w zamian za chwil przyjemnoci.

W podaniach kultury ludowej zachowao si wiele wiadectw wiary w wodne rusaki, cho dziwi moe a tak dua rónorodno nazewnictwa tego typu istot. Historie opowiadajce o tych demonach czsto kojarz je z zaywaniem kpieli i taczeniem nago przy wietle ksiyca. Nic zatem dziwnego, e wiedzeni popdem seksualnym mczyni byli przez te duchy szczególnie czsto wyprowadzani na manowce. Przekazom tym nieobce byy jednak te bardziej prozaiczne skojarzenia, w których to istoty te pray w rzece bielizn, czasem nawet przy uyciu swych obwisych piersi, które byway zarzucane na plecy. Czasem istoty te poryway równie dzieci, podrzucajc na ich miejsce swych wasnych szkaradnych potomków, tzw. odmiecówbd podrzutków.

Pomimo czsto atrakcyjnego wygldu, kontakt z rusakami dla czowieka czsto okazywa si równie zgubny co z pokracznymi topielcami. Autor: daekazu ©

Z ywioem wody cz si równie mniej znane demony bagienny, tzw. bagienniki, o których pami nie jest ju dzi tak dobrze zachowana. Wbrew temu czego byoby mona si spodziewa, wpyw bagienników na czowieka by przewanie pozytywny. Przewanie przebyway one na dnach pytkich bagien i stawów i jedynie od czasu do czasu wynurzay si spod powierzchni bagiennej brei, po to by zaczerpn tchu. Wierzono w to, e ma z nozdrzy bagienników ma lecznicz moc, za same te stworzenia raczej nie atakoway ludzi.

Z obszarami podmokymi wizaa si te wiara w bdne ognikibd wietliki bagienne, które pojawiay si pod postaci niewielkich wiateek unoszcych si nad powierzchni. Wierzono w to, e stawa nimi mogy si dusze ludzi niegodziwych, zazwyczaj nieuczciwych geodetów i niesprawiedliwych wacicieli ziemskich. Ich wpyw na czowieka by zgubny, gdy czsto miay one w zwyczaju wyprowadza czowieka na manowce, przyczyniajc si czasem przez to do jego rychego utonicia w bagnie. Dzi przyjmuje si, e wiara w te stworzenia miaa zwizek z samozaponem gazów wydobywajcych si z gnijcych szcztek fauny i flory oraz z niezwykoci owadów z rodziny wietlikowatych.

Bagienniki, pomimo do sporych rozmiarów, nie stanowiy dla czowieka zagroenia w przeciwiestwie do niepozornych bdnych ogników.