Ysa Góra – miejsce spotka wszystkich szanujcych si czarownic

Opublikowano Lipiec 24, 2016, autor: Kamila abdzka

Potrzeba oddawania czci siom wyszym jest znacznie starsza od momentu, kiedy powstay pierwsze witynie. Ludy sowiaskie swych bogów czciy przede wszystkim w witych gajach. wite gaje byy wród wielu kultur magicznymi miejscami, w których byo mona przybliy si do bóstw, duchów przodków, bd te po prostu si natury. Czasem wite gaje powicano konkretnym bóstwom, niekiedy peniy te funkcj czc ludzi z duchami zmarych przodków.

Dla celów sakralnych wybierano miejsca, które nie byy atwe do zdobycia. Dlatego cze bogom oddawano przy witych dbach, które ukryte byy w lenych gstwinach. Jeli krajobraz obfitowa w wyrane wzniesienie, to taka góra stawaa si miejscem, gdzie wedug wierze ludnoci kontakt z bogami stawa si bardziej wyrany ni w wiejskiej osadzie. Jednym z najbardziej znanych wspóczenie orodków kultu religijnego bya góra la. Jednak udajc si na wschód od tego miejsca napotykamy wród witokrzyskiej gstwiny inne wzniesienie, które obdarzone byo szczególn czci, a mianowicie ys Gór.

Widok na ys Gór ze Starej Supi (CC)

ysa Góra to kolejny bardzo wany orodek kultu pogaskiego znajdujcy si na obecnym terenie Polski, wspóczenie zwana jest ycem lub witym Krzyem. Na ycu zachowa si wa kamienny o dugoci okoo 1,4 km, szerokoci 10 do 15 m, a wysokoci do 3 m. Zbudowany zosta z drobno potuczonego kamienia kwarcytowego wzmocnionego drewnian konstrukcj. U podnóa wau zachoway si dymarki, czyli wczesnoredniowieczne prymitywne piece hutnicze. Ów wa jest datowany na VIII wiek, a wic na okres, kiedy to po wdrówce ludów nastaje ponowna stabilizacja ludnoci. U podnóa góry znajduje si kamienny posg zwany Pielgrzymem albo w. Onufrym. Jest on ubrany w paszcz i kaptur, a na szyi ma naszyjnik.

Wedug przekazów historyków na ysej Górze miano czci trzy bóstwa: Bodo, ado i Lel lub wista, Powista i Pogod. Niekiedy kojarzy si je z bóstwami celtyckimi: Lug, Lel, Lleu a take Esus. Wpyw Celtów na uformowanie si wierze sowiaskich jest bezsporny, jednak nic nie wskazuje, e ów orodek wybudowali Celtowie. Prawdopodobnie jest to cakowicie sowiaskie miejsce kultu. Na górze prawdopodobnie czczono Lel i Polel. Niewiele mona powiedzie obecnie o tym domniemanym bliniaczym sowiaskim bóstwie. Jedyna wzmianka o tej dwójce pochodzi z kroniki Macieja Miechowity, w której to zostali oni opisani wycznie jako synowie ady – kolejnej zagadkowej postaci ze sowiaskiego panteonu.

Na ysej Górze najprawdopodobniej oddawano cze duszom zmarych przodków. Kadego roku, w nocy z 30 kwietnia na 1 maja gromadziy si na szczycie tumy wyznawców, aby ugasi wite ognie, powita duchy zmarych, którzy powracali wówczas na Ziemi, a o wicie rozpali nowy pomie symbolizujcy cykliczne odrodzenie si czasu na kolejny rok. Ta noc na ysej Górze stawaa si wit czasoprzestrzeni, kiedy kady móg wstpi w sakraln sfer wiata bogów, oddzielon na co dzie od wieckiego, ludzkiego, miertelnego ycia.

Wród witokrzyskich legend t najbardziej znan jest mówica o tym, e na ycu spotykay si wszystkie okoliczne czarownice i wiedmy. Na co dzie czarownice nie odróniay si niczym od innych przecitnych, wiejskich kobiet zamieszkujcych podnóa Gór witokrzyskich. Wiedm mogy by zarówno stare samotne kobiety, jak i mode matki, dlatego tak trudnym byo rozpoznanie owej kobiety. Na pozór nic nie ujawniao ich prawdziwego oblicza. Jednake, jak podaj legendy, czarownice miay do czynienia z diabami, dziki czemu posiaday tajemne moce. Potrafiy rzuca uroki, odprawiay gusa przy pomocy wronich piór, koskich kopyt, bydlcej sierci, kozich i jelenich rogów, a take chrzstek skrzyde nietoperzy, które zbieray w noc witojask. Z jednej strony ludzie obawiali si zych mocy, którymi byy obdarzone czarownice. Jednak z drugiej chtnie korzystali tajemnych porad, umiejtnoci czarownic, a take chtnie spoywali wywary z zió, które wiedmy przygotowyway. Warto pamita, e bez powodu wiedma na nikogo nie rzucaa uroku. A nawet dobrze byo mie j w ssiedztwie, gdy zdobyta wiedza chociaby na temat zió wielokrotnie pomagaa w niedogodnociach zdrowotnych. Podobno czarownic mona byo pozna po tym, e miaa dwa kozioki w oczach – po jednym w kadej renicy. Dlatego te wiedmy nigdy nie patrzyy ludziom prosto w oczy, aby nie zdradzi swojej tosamoci.

Kamila Kuc, Wiedma ©

Nocami, na ysej Górze, czarownice zbieray si, aby odprawi sabat. Przed podró na szczyt, rzecz jasna, na miotle, smaroway swój pojazd specjaln maci, sporzdzon z jaszczurek, wy, wróblich piórek i abiego skrzeku. Jeli nie wysmaroway mioty dokadnie, spaday na ziemi i dalsz cz drogi musiay pokonywa piechot. Miot naleao uruchomi specjalnym zaklciem: las nie las, wie nie wie, ty mnie tam, mioto nie. Podró sw zaczynay wyfruwajc z komina lub wzbijajc si w powietrze na rozstajach dróg. W czasie sabatu spotykay si z diabami, aby witowa, pali ogniska i przygotowywa trucizny. Czerwcowe przesilenie byo szczególnie wan noc dla wszystkich czarownic, to wanie w noc Kupay, zioa zyskiway potn moc. Wszystkie okoliczne wiedmy zbieray je na stokach ysej Góry. Poza tym, w czasie sabatów czarownice wymieniay midzy sob dowiadczenia, uczyy si nowych czarów i sporzdzania mikstur. Gdy odzywao si pianie kura, czarownice egnay si z biesami, wsiaday na mioty i wracay do domów. Te czarodziejskie spotkania miay si zakoczy w momencie powstania klasztoru benedyktyskiego, kiedy to mnisi wypdzili stamtd czarownice, a sama góra utracia swoje tajemne moce.

Do dzi legenda o sabatach czarownic na ysej Górze jest bardzo ywa. Wystarczy podej do kadego straganiku ze witokrzyskimi pamitkami, eby zobaczy cae mnóstwo czarodziejskich przedmiotów. Wrcz niedopuszczalnym jest, aby wyjecha spod stóp ysej Góry bez czarownicy na miotle. A kto wie, czy nocami, potajemnie, czarownice nie zlatuj si na ys Gór…?

Krajobraz z tarasu widokowego przy ysej Górze

https://www.slawoslaw.pl/lysa-gora-miejsce-spotkan-wszystkich-szanujacych-sie-czarownic/