Категории:

Астрономия
Биология
География
Другие языки
Интернет
Информатика
История
Культура
Литература
Логика
Математика
Медицина
Механика
Охрана труда
Педагогика
Политика
Право
Психология
Религия
Риторика
Социология
Спорт
Строительство
Технология
Транспорт
Физика
Философия
Финансы
Химия
Экология
Экономика
Электроника

IV Nekromanci ze Starego wiata

Dwanacie pracujcych kotów Oceanica sprawiao, e olinowanie i elazne poszycie statku dray. Za to olbrzymi komin parowca pasaersko-towarowego, wypuszczajcy w nieruchome niebo kby dymu, zasaniajce chwilami obydwa tylne maszty, na które dziarska ekipa marynarzy wcigaa agle, drga niemal niezauwaalnie. Oparci o porcz nadburcia na pokadzie spacerowym pasaerowie pierwszej klasy przygldali si manewrom, niewiele z nich rozumiejc. Brakuje wiatru, a moe trafili na niekorzystne prdy? Na dziobie, rufie i na niszych pokadach rozsiada si tum trzeciej klasy. Wydzierawiony w ubiegym roku przez White Star Line, pywajcy pod brytyjsk bander Oceanic opuci Nowy Jork, by zaopatrzy Londyn w kontyngent nuworyszy, rozczarowanych emigrantów i siwiejcych wyrzutków.

Przez dwa tygodnie trwania rejsu Kate najczciej staa na mostku otulona w futro i pozwalaa, by zmienny wiatr – czasami subtelny niczym oddech umierajcego, a po chwili o niezgbionej gwatownoci – robi z ni, co chce. Nigdy nie czua si bardziej wyzwolona od samej siebie, niemal bezcielesna, pozbawiona owej cikoci, któr sen wlecze za sob pod pozorami ludzkiej powierzchownoci. Przy zej pogodzie wracaa do swojej kabiny, nie spuszczajc jednak wzroku z morza. Ogromne smoki z piany i mgy taczyy jej przed oczami. Kate wyobraaa sobie nieskoczon podró ku spokojowi ducha. Po dziesiciu dniach ycia w zamkniciu midzy relingami i mostkami, restauracj i luksusow kabin uznaa, e nikt nie przeszkodziby jej w przelizgniciu si za burt w ksiycow noc. Podobne do cudownego wiatru drcego w promieniach wiata bkajce si dusze zmarych na morzu nie przejmoway si jej obsesjami. Nawet najgorsza z nich przekroczy pewnego dnia Przyldek Dobrej Nadziei na swoim statku widmie. Zreszt, jakiemu niemdremu medium przyszoby do gowy wzywanie duchów na pokad statku – wszystko tu trzeszczao i poruszao si tylko na rozkaz Neptuna! Dziesitego dnia, wreszcie uwolniona od nieprzeniknionego smutku, oczarowana fontann tryskajc z wieloryba i tacem morwinów, Kate zrozumiaa, e nie straci panowania nad sob. Pewnego ranka, kiedy mocno koysao statkiem, pobiega za latajc ryb, która wyldowaa na pokadzie. Kiedy wrzucaa j z powrotem midzy fale, miaa wraenie, e wypuszcza synogarlic z lodu.

Zbliajc si do Starego wiata, oczyszczona przez ocean z ponurych myli, chciaa uwierzy, e tu, z dala od fanatycznych purytanów, którzy z braku zakorzenienia obciali si kaprynymi duchami, wszystko si uoy. Po tej stronie Atlantyku, zgodnie z tym, co wyczytaa w ksikach, duchy miay zwyczaje wacicieli i poczucie wizi rodzinnych. „Jestem duchem twego ojca, skazanym tua si noc po wiecie”43 – czy to nie z Hamleta?

Kiedy na horyzoncie pojawio si angielskie wybrzee, ponownie ogarna j nieopisana trwoga. Czego bd od niej wymaga? Jak postaw przyj wobec gospodarzy? Po trapie zesza jak lunatyczka. Na nadbrzeu kbi si tum ndzarzy i kulejcych kobiet, hordy dzieci w achmanach krztay si przy nieokrelonych czynnociach lub wóczyy wokó doków niczym wyliniae psy. Przez uamek chwili Kate bya przekonana, e jeden z tragarzy o ziemistej cerze ledzi j, pchajc wózek z bagaami. Ale oto ju wonica w purpurowej liberii z miedzianymi guzikami szed jej naprzeciw. Kolasa na resorach czekaa na ni przy lnicym od deszczu nadbrzeu. Wewntrz, majc za sob dwie nieprzespane noce, zamkna oczy i poddaa si koysaniu, zasuchana w dwiczny ttent kopyt, który we nie zmienia si w odgos kroków Old Billy’ego.

Suba Benjamina Colemana przywitaa j bez zbytnich ceremonii w wiejskim zameczku w Chelsea, przypominajcym karowat fortec ze swoimi gotyckimi wieyczkami i wskimi oknami, brukowanym dziedzicem, gargulcami i rzebionymi wystpami nad olbrzymimi, opancerzonymi kutym elazem wrotami. Kate znalaza si w zupenie innym wiecie, gdzie anemiczna jasno i chód walczyy z marmurow mg, z której wyaniay si antyczne ksztaty architektoniczne. Wszystko tu byo inne, przepenione zarazem tajemnic, intymnoci i bardzo gbok familiarnoci. To przenikliwe uczucie, e wybiega w przyszo, dosigao j, kiedy dziecice krzyki za wysokimi murami, ceglasta twarz mczyzny grajcego na harmonijce na rogu brudnej ulicy, panorama widzianego z góry parku, z którego wzbija si w powietrze papierowy ptak, albo po prostu ten niezmienny deszcz w kolorze elaza uwiadamiay jej co, czego wcale nie przeya, w kadym razie jeszcze nie, wypeniajc j niepojt tsknot. Gdyby miaa umys dogmatyka, jak ci wszyscy gorliwi fanatycy obeznani z przedpotopowymi alegoriami z Indii czy Tybetu, bardzo szybko zdoaaby si przekona do spirytystycznych przypuszcze na temat migracji dusz, ale nie moga lub te nie chciaa zrozumie tych zawiych wykadów. Poprzednie istnienia byy dla niej osigalne w kadej chwili. Co si za tyczy rozrastajcego si spisu duchów, pan Splitfoot nigdy nie szepn jej na ten temat ani sowa. Na razie pozostawiono jej tyle wolnego czasu, e bez protestu pozwalaa si przesuchiwa przyjacioom pana Colemana.

Londyn fascynowa j jeszcze bardziej ni Nowy Jork za spraw tego, co skrywa w sobie mrocznego i niebezpiecznego: to tutaj, na tych tak podobnych do siebie ulicach cigncych si wzdu Tamizy, wród tumów na Oxford Street, pod arkadami Royal Opera House albo w ogrodach Hampton Court tylu znanych jej bohaterów dowiadczyo dramatu swojego istnienia. Dla Kate nie istniaa rónica midzy postaciami z powieci i ich twórcami. Tak wic Shakespeare, Anthony Trollope czy Dickens, o którego mierci wanie si dowiedziaa, nawiedzali te miejsca na równej stopie z alchemikiem Benem Jonsonem czy chorymi na dum z Dziennika roku zarazy Daniela Defoe. Odkrywszy Targowisko prónoci w bibliotece Livermore’a, na krótko przed swoim wyjazdem, zacza identyfikowa si z mod Ameli tylko dlatego, e jej przyjacióka Becky – mimo podejrzanego pochodzenia – wydawaa si czarujca, i to jej wanie, a nie Thackeraya, Kate szukaa na ulicach Londynu. Sama w kolasce albo w towarzystwie milczcej damy do towarzystwa, lubia si gubi w tej olbrzymiej przestrzeni, jej zdaniem gciej zaludnionej ni caa Ameryka, cho owszem, mniej kolorowej, nie liczc Hindusów w turbanach. W nierzeczywistoci wygnania, które budzio w niej faszywe wspomnienia, Kate widziaa wszystko jakby w zwolnionym tempie, wyaniajce si z tkaniny cienia. Za kadym razem, gdy przekraczaa most, topielcy dawali jej znaki. Na wzgórzu Hyde Park, zaskoczona niegiem pod koniec dnia, kiedy w caym miecie zapalano ju latarnie gazowe, wydao jej si, i dostrzega jedn z tych praczek caunów, jednego z tych zmaterializowanych duchów – spalon ywcem matk dzieciobójczyni albo cit ulicznic – które nazywa si nocnymi praczkami. Wrócia wówczas do Chelsea wstrznita, pena obaw, czy na drugim kocu wiata nie wydarzyo si aby jakie nieszczcie.

Tego wieczoru czekano na ni w salonach jej gospodarza. Musiaa tylko zmieni sukni i przypudrowa blade policzki. Trzy wielkie yrandole owietlay pomieszczenia o lakierowanych parkietach i sufitach pokrytych malowidami Rubensa lub kogo z jego szkoy; rzdy kolumn cigny si od stóp schodów wzdu caej galerii. Wcinity w czarny strój, jak wszyscy obecni dentelmeni, Benjamin Coleman okaza radosn niecierpliwo na widok Amerykanki zmagajcej si z dwiema damami.

– Wypoyczam j sobie – rzek, cignc Kate za okie. Po odejciu kilku kroków nachyli si ku niej: – Prosz uwaa na Perdit i Fantasim, to uczennice Ellis Brotherwood. Praktykuj magiczny orgazm.

Trzymajc Kate za rk, pan Coleman wspi si po paru stopniach na niewielkie podwyszenie, którego wiksz cz zajmowa fortepian. Przycign gocia do siebie.

– Drodzy przyjaciele – zacz ceremonialnym tonem – jestem nieskoczenie dumny, mogc przedstawi wam dzi wieczorem t, któr wszyscy chcielicie pozna…

Wród zebranych znajdoway si powane postaci z brodami i monoklami, nie brakowao te wytwornych sukni przecionych wisiorami. Kate poczua si oniemielona nagym uwielbieniem, którego staa si przedmiotem. Oparta o czarne skrzydo fortepianu, poaowaa w tej chwili, e nie potrafi gra, by móc uciec w Bacha lub Beethovena. Tymczasem gospodarz ocali j z zakopotania, proszc zebranych, by nie wystawiali na prób wyjtkowo wraliwego medium, jakim jest panna Kate Fox.

– Czy musz wam przypomina, e my, adepci spirytyzmu, zawdziczamy niemal wszystko tej piknej osobie, która przybya do nas z Nowego Jorku i która po raz pierwszy ponad dwadziecia lat temu, gdy bya jeszcze ma dziewczynk, nawizaa kontakt z zawiatami, nie liczc oczywicie Sybilli Kumaskiej czy te Jezusa rozmawiajcego z Eliaszem i Mojeszem… Sprawie naszej sprzyjaj najwiksi mdrcy, tacy jak astronom Camille Flammarion, który na pogrzebie Allana Kardeca powiedzia gono i wyranie: „Spirytyzm jest nauk, nie religi”, albo nasz drogi przyjaciel chemik William Crookes, czonek Akademii Królewskiej. Przytocz tu dzi sowa odkrywcy talu: „Spirytyci maj wobec tej damy olbrzymi dug do spacenia, zawdziczaj jej radosn nowin, której los uczyni j heroldem…”.

Nagrodzona brawami Kate poczua, e oblewa j rumieniec, nie zadano od niej jednak na szczcie ani okolicznociowego przemówienia, ani seansu. Pan Harisson i panna Rosamond Dale Owen, dwoje redaktorów czasopisma „Spiritualist”, podeszli do niej, by jej pogratulowa.

– Czy staa si pani kiedykolwiek ofiar nieczystych duchów? – nie wytrzymaa panna Owen.

– Czy przyznaje pani – doczy ze swym pytaniem pan Harisson – e spirytyzm to trzecie objawienie boe?

W tej samej chwili pewien modzieniec o chorobliwie szczupej sylwetce, z diamentem wpitym w krawat, przywita zebrane towarzystwo z wysokoci estrady:

– Zupenie nieznana dotd sonata, któr zaraz pastwo usysz, zostaa podyktowana Allanowi Kardecowi przez ducha Mozarta. A zagra j dla pastwa, za moim porednictwem, duch mojego zmarego mistrza, jego energia biomagnetyczna…

Podczas gdy szkielet unosi poy swojego surduta i sadowi si przy fortepianie, Kate poczua na sobie palce spojrzenie; nieco upojona trzema kieliszkami szampana wypitymi jeden po drugim, przyjrzaa si niewyróniajcej si niczym fizjonomii, któr cechowaa prostota i beztroska, a okazaa si nalee do krotochwilnego czterdziestolatka.

– Prosz si nie obawia – rzek ten artobliwie – nie jestem spirytyst.

Kate od razu poczua si przy nim swobodnie, jak wtedy, gdy czowiek znajdzie punkt zaczepienia na karuzeli. Chtnie objaby ramionami szyj tego drewnianego konia, który mia na imi George i ukrywa lewe oko za ciemnym monoklem. Nieznajomy odpowiedzia szczer radoci na widok ciekawoci pijanej kobiety. Czyby i on wypi za duo?

– Prawd mówic, jestem adwokatem naszego bazenka w kwestiach czysto materialnych.

– Pan Coleman ma wytoczony proces?

– Wpywowy mczyzna, jak pani gospodarz, czasami potrzebuje prawnika. Na szczcie chodzi wycznie o lokowanie kapitau. Midzy nami mówic, nie sdz, by duchy, o ile w ogóle istniej, potrzeboway adwokatów…

Przez cay rok pod opiek Benjamina Colemana, którego wysiki, by traktowa j jak krewn lub powinowat, nie umkny uwagi Kate, ta poddawaa si uwielbieniu ze strony londyskiej elity, obudnej ciekawoci neofitów przybyych z przedmie i swego rodzaju gorliwej rywalizacji midzynarodowych zwolenników doktryny religijnej. Krgi spirytystyczne, kongregacje i towarzystwa naukowe zapraszay j na bardzo modne seanse odbywajce si bez lub w obecnoci ekspertów na terenie niemal caej Anglii i w stolicach pónocnej Europy. Kate dowiedziaa si podczas owych spotka wielu interesujcych rzeczy. Midzy innymi tego, e wiat spirytystów istnia na dugo przed nami, a jego hierarchie przypominaj ukady papistów. e dusze ewoluuj od minerau a po czowieka. e wszystkie tuajce si duchy, mniej lub bardziej zdematerializowane, przemierzaj niewidzialn drog do perfekcji i dziel si na nieczyste, stukajce, faszywych sawantów, neutralne i tym podobne na niskiej skali poddanej namitnociom i materii, a na wysokiej skali, owieconej bosk intuicj, na duchy yczliwe, uczone, mdre i wybitne, duchy Jezusa, Siddharthy Gautamy lub Zaratustry, tu przed bogosawionym rozpyniciem si w boskoci. Synne wystpy wszechwiedzcego wizjonera, jakim by Szkot Daniel Dunglas Home, niejakiej pani Bawatskiej przybyej z Kairu albo te znakomitej Florence Cook, która jako pierwsza zmaterializowaa w swoim gabinecie pen posta ducha (nie mniej powaanej Katie King, zmarej dwa wieki wczeniej), stanowiy zaledwie cz spektakularnych eksperymentów. Od jakiego czasu usiowali oni za porednictwem projekcji ektoplazmy oraz innych niezwykych zjawisk dowie istnienia perispirit, stanu poredniego midzy duchem a materi, swego rodzaju przeduenia fluidów lub rozdwojenia elektromagnetycznego ciaa astralnego. Dowodami miay by odciski w parafinie, lewitacja mebli lub samych sprawców, przechwycenie niepoczesnych ladów na pytach fotograficznych.

Kate Fox wci jednak cieszya si saw, a dla wielu pozostawaa symbolem i prorokiem. Dlatego te stan wojny i rewolucje w imperium nie przeszkodziy królowej Wiktorii, noszcej nieustajc aob po ksiciu maonku, w podjciu potajemnie – midzy dwoma posiedzeniami Rady Ministrów – modej Amerykanki, by ta wspara j myl pochodzc z zawiatów.

W Chelsea odbyo si jeszcze wiele przyj. Kate poznaa nowe twarze. Naturalista Alfred Russel Wallace wyjani jej, jaki wpyw maj rzeki na rozmieszczenie bliskich sobie gatunków zwierzt, i podarowa jej magnetyt z Archipelagu Malajskiego. Stary francuski pisarz, obeznany z yciem na wygnaniu, zaprosi j do Guernsey, gdzie rezydowa od czasu mierci swojego wnuka i maonki. lepa ksina podarowaa jej srebrn pyt o wróbiarskich waciwociach, ze swoim wizerunkiem z czasów, gdy jeszcze widziaa. Wiele arystokratycznych dziewczt zakochao si w niej dla zabawy.

Pewnego listopadowego wieczoru tysic osiemset siedemdziesitego pierwszego roku wród goci znów pojawi si adwokat pana Colemana, nagle pozbawiony swojego przyciemnionego monokla. Kate, przygldajc si jemu i jego oczom, z których jedno byo zielone, a drugie szare, zrozumiaa niepokój, jaki drczy j od miesicy. Zachcony nagym pobladniciem jej oblicza George Jencken z rozmarzeniem poprosi j o rk za plecami jej opiekuna.

V Normalne ycie

Prawdziwe ycie, po tylu latach wzywania zmarych i si okultystycznych, kojarzyo si Kate z wyczn mioci jednego mczyzny. Tu po lubie z nieznanym sobie wzruszeniem wycofaa si z udziau w spoecznej komedii i cakowicie powicia adwokatowi George’owi Jenckenowi, którego nazwisko przyja; jakby wstpia do klasztoru. Wyzwolona z dnia na dzie od cudzych spojrze, pielgnowaa swój nowy status anonimowej maonki z zamiarem oderwania si od wiata, co kojarzyo jej si z nieznanym dotd uczuciem peni szczcia. Nie mogc jednak osign cakowitego spokoju ducha z powodu przeszkody, jak stanowiy szkielety, oderwane rce i wszystkie te macki ektoplazmy zamieszkujce jej sny, Kate staraa si nabra si, tkajc kanw zapomnienia, której luny wtek splataa powoli gestami, jakie widziaa swego czasu w Rapstown i Hydesville. Ukadaa rczniki i przecierada na pókach starej szafy, nie liczc ju podejrzanych trzasków, mya krysztaowe kieliszki pod biec wod, nie zwracajc uwagi na klekoty i wysokie wibracje, zapalaa lamp fosforow albo wiece, eby po prostu dzierga na drutach szal. I czytaa wiersze Keatsa, które podarowa jej m:

Hyperiona nadobna maonko!44

Albo poematy Dantego Gabriela Rossettiego, które kupia sama w Alexander’s Bookshop w swojej dzielnicy Notting Hill: „Wybranka nachylaa si nad bursztynow lini nieba; jej zociste oczy byy gbsze ni najgbsza woda, w doni trzymaa trzy lilie, a we wosach jej lnio siedem gwiazd…”.

Autor, oszalay z rozpaczy, mia pono ukry rkopis w trumnie swej piknej maonki, by nastpnie wydoby go i opublikowa osiem lat póniej. George, ujrzawszy w rkach ony ow nowo wydawnicz, wspomnia o tym, pieszczc jej piersi. Po tylu uciekajcych histerykach, lubienych purytanach i patriarchach o cikich doniach podobao jej si bycie podan bez adnych przeszkód czy poredników, jak kada kobieta, któr si cauje i rozbiera. Ciao mczyzny, jego minie i krzepko, zajmoway czubki jej palców i ca skór, pozwalay nie myle o niczym innym jak tylko o natychmiastowej rozkoszy – midzy splotem ldwiowym a kroczem, od karku po palce u nóg. Rozkosz osabiaa szczcie, by pomnoy mio dziesiciokro. Kate nie moga si wyzby oszaamiajcego posmaku mierci w akcie fizycznego oddania, uwalniaa si od niego za kadym razem dziki rytuaowi dziecicych pieszczot, które budziy w adwokacie niejakie zdziwienie.

By nie zapomnie o yciu, pani Jencken chronia si przed ponurymi skonnociami swojego umysu, w najtrudniejszych chwilach okazujc entuzjazm. Rado bya u niej symptomem niepokoju. Dlatego te cenia sobie nade wszystko ddyst i wyblak melancholi jesiennych dni, wolne od obowizków wieczory przy kominku i niczym niezmcon niedzieln nud: czua, e yje, dziki agodnym kontrastom. Lubia koyszce si na wietrze wysokie drzewa w londyskich parkach, chmury nad rzek, kiedy schodzia pieszo a do starego mostu w Battersea, wykupionego przez Metropolitan Board of Works i zagroonego rozbiórk, a nawet osobliw rozpacz ulic Whitechapel, gdzie wasay si tysice ocalaych z epidemii cholery sierot, dorastajcych na ulicy na szmaciarzy, ebraków i – przy odrobinie szczcia – praktykantów w fabryce.

Zajty w cigu dnia w biurze w City, w Queen’s Bench Division albo na spotkaniu u tego czy innego klienta, George przez dugi czas nie by wiadom jej lunatycznych wycieczek. A do tego wieczoru, kiedy Kate wrócia póno, z bdnym spojrzeniem, w poszarpanych i poplamionych krwi rkawiczkach. Zrozumia, e zostaa napadnita przez zgraj dzieciaków na East Endzie, dokd wybraa si spacerem cakiem sama, i e bronia si do poamania paznokci. Uspokoi j i opatrzy zadrapania. Odkry równie, i by moe od miesicy odwiedza namioty Christian Revival Society, gdzie kaznodzieja William Booth pomaga najuboszym mieszkacom Londynu. Z naturaln wspaniaomylnoci, lecz jednoczenie zaniepokojony zdrowiem psychicznym swojej maonki, tym bardziej e sam ukrywa przed ni swoje dolegliwoci, adwokat otoczy on opiek i postara si, by jego zaufany wonica ledzi j wszdzie tam, gdzie odmawiaa mu swego towarzystwa.

Lecz oto pewna szczliwa okoliczno – jak mawiaj ci, dla których jest ona cakiem obojtna – zmienia wkrótce stan umysu maonków Jencken. Kate powia blinita do tego stopnia podobne, e pomylia je midzy sob dwa lub trzy razy, pozostawiajc przypadkowi wybór ich tosamoci. Wreszcie ojciec postanowi przywiza im do kostek acuszki z wygrawerowanymi imionami. To, e do tej pory jednego nazwano Arcadym, a drugiego Johnem Eliasem – lub odwrotnie, ani o wos nie zmienio ich egzystencji. Kate nie potrafia okreli, który z nich by starszy o kilka minut, co wprawiao j w zakopotanie. Ci zniosa niczym bujajcy w obokach ptak: wysoko, daleko od czarnych bagien. Zapodnione ciao otwierao umys na dziecice radoci i na biae kosmyki wosów, na gwiazdy i olnienie lodowat otchani. Poród by dla niej jej wasnym porodem. Kate urodzia si ze swojego wasnego brzucha, a moe z wntrznoci wszechwiata, z blinitami w znaku zodiaku. Wydarzenie to zawierao w sobie wszystkie inne, strumie pokole, nieskoczone metamorfozy i cieniste serce mierci, pulsujce poprzez miliardy istnie.

Macierzystwo oddalio od Kate strach przed prokreacj. Chopcy roli w oczach, wci tak samo wymienni, wykorzystujcy przy kadej okazji swoj identyczno. Arcady odpowiada na wzywanie Johna Eliasa i odwrotnie, wymieniali si ubraniami, kiedy kto chcia ich w ten sposób rozróni, a do dnia, w którym jeden z nich zapad na ropne zapalenie opon mózgowych. Po dwóch tygodniach spdzonych w odosobnieniu wyzdrowia, lecz choroba pozostawia po sobie lad w postaci zaburze pamici uciliwych na tyle, e bliniacy zrezygnowali z ulubionej zabawy, która zreszt staa si nieskuteczna.

Zajta ksztaceniem dzieci i okazywaniem atencji mowi, Kate nie czua ju potrzeby uciekania w miasto lub w kataleptyczne sny. Czasami niespodziewanie dopadaa j nostalgia za amerykaskimi miastami, tak innymi od wielkiej londyskiej szachownicy, gdzie zasypane pyem wglowym przedmiejskie dzielnice przeplatay si z parkami. Tam wszystko byo moliwe, sawa i obd, nieszczcie i fortuna. Wci jeszcze pulsowao w niej, niczym dobra, lecz gasnca ju gwiazda, wspomnienie Horace’a Greeleya, wyrozumiaego mecenasa, zmarego rok po jej lubie, po kilku nieudanych próbach starania si o fotel prezydencki. aowaa te piknych dni w Rochester i tsknia za Margaret. Brakowao jej nawet Leah. Nadchodzi kiedy dzie, w którym bracia i siostry zastpuj pami po pogrzebanych ju przodkach, gdy tylko w nich odnajduje si tembr gosu i zachowania yjce w gbi naszych serc.

Margaret wysyaa jej z daleka dugie, krzykliwe listy, w których przeklinaa ca ziemi, poczynajc od Leah, która pozwolia sobie na skrytykowanie jej publicznie w imi sprawy spirytystycznej, pod pretekstem, i naduywa alkoholu i oddaje si nielojalnym szarlataneriom z francuskimi i niemieckimi spirytystami, wystpujcymi w ramach tournée na Main Street America i na Wschodnim Wybrzeu. Z jej listów wynikao, chocia nie przyznawaa si do tego wprost, e jej impresario – i prawdopodobnie kochanek – Franck Strechen wykorzystuje j z cynizmem sutenera. Kate gratulowaa sobie po cichu, e nie ma ju do czynienia z tym towarzystwem, pod niektórymi wzgldami równie bratobójczym co kazirodczym, i e udao jej si uchowa bliniaki i ma z dala od zatrutych wyziewów zawiatów. Nie miaa ju bowiem wtpliwoci, e obracajc si wród zmarych, czowiek zaprzedaje im ciao i dusz. George, który polubiajc j, straci klientel pana Colemana, cieszy si – cho na wpó zrujnowany – e udao mu si oddali ukochan kobiet od tej niebezpiecznej, jego zdaniem gorszej ni zatrucie sporyszem, herezji, ku której zwracay si coraz liczniejsze tumy pogrone w aobie po wojnie, katastrofach i epidemiach, gdy nie znalazy pocieszenia w tradycyjnej spowiedzi.

Pan Coleman i Charles Livermore przestali si ni interesowa, odkd wysza za m – matka dzieciom z pewnoci wicej czasu powica garnkom w kuchni ni duchom. Kate miaa za jedyne towarzystwo George’a, swoje dzieci i teciów. Wuj Herbert odwiedza ich raz w tygodniu, zawsze jowialny, szczliwy ze swojego statusu stryjecznego dziadka, a bliniacy, zachwyceni rozrywk, traktowali go jak króla. W ich pokoju pitrzyy si prezenty, dla kadego inne: stosy zabawek wystarczyyby dla odrónienia Arcady’ego od Johna Eliasa, gdyby choroba nie nadwyrya ich rywalizacji. Cho wuj Herbert by radykalnym ateist, zwolennikiem Komuny Paryskiej i zapalonym czytelnikiem Karola Marksa, stara si jednak trzyma z dala od dawnej pytii mówicego stolika. Nauczy si nigdy nie osdza ludzi ze wzgldu na ich inno i traktowa Kate z ow chodn dobroci, jakiej wyraz musieli swego czasu dawa lekarze walczcy z dum, obeznani z teori miazmatów. Raz w miesicu pojawiaa si nieco mniej uprzejma babka bliniaków, zazdrosna wdowa, zagarniajca dla siebie uwag syna i wnuków kosztem synowej, któr podejrzewaa o stosowanie czarów. Czy nie bya jedn z sióstr Fox – trzech gorgon o wowych wosach, Mojr czy te potwornych szarych Sióstr z legendy, które dysponoway tylko jednym okiem i jednym zbem?

Kate czua si najszczliwsza w rybackiej chacie pooonej midzy pla i falez, któr wynajmowali czasami na lato w Gower, w Walii, kiedy tylko George móg towarzyszy jej i dzieciom. To wanie po powrocie z tygodniowego pobytu na pówyspie jego problemy ze zdrowiem – do tej pory niegrone – przybray dramatyczny obrót. Jeszcze przez jaki czas George uczszcza, podtrzymywany przez wonic, do swojego biura w City, zarzekajc si, e to tylko kwestia przemczenia, a wreszcie pooy si do óka i umar pewnej letniej nocy tysic osiemset osiemdziesitego pierwszego roku, powtarzajc czuwajcej przy nim maonce, e to naprawd nic powanego, e bdzie j kocha jeszcze wiele lat i o wiele mocniej, kiedy tylko stanie na nogi.

Samotna w pustym domu, dzieci bowiem powierzya tej nocy ich babce, Kate potrzsaa ciaem ma, bagajc go, by si ockn, krzyczaa, e to wcale nie jest zabawne, e nie moe jej tak opuci bez poegnania, pakaa, trzymajc jego zimne ju donie, caowaa jego usta i oczy. Wreszcie, ustpiwszy wobec oczywistej prawdy, próbowaa przywoa z pamici modlitw z dziecistwa. Po dugiej ciszy, trwajcej blisko godzin, wymamrotaa tak czsto czytane wyznanie wiary Johna Wesleya, wyryte dutem na frontonie kocioa metodystów w Hydesville:

Do all the good you can

By all the means you can

In all the ways you can

In all the places you can

At all the times you can

To all the people you can

As long as ever you can45.