Baba a podskoczya na awie z radoci, e wreszcie si dowie. W cae to umieranie, po prawdzie, nie bardzo wierzya.

Pobiega prosto do stodoy.

Tymczasem chop jad, pi, a skórki od kiebasy rzuca psu pod stó.

Ale pies ich nie tkn. Chop to zauway i rzuci mu kawaek kiebasy. Pies i tego nie ruszy, tylko patrzy z politowaniem. Wtem podbieg kogut i kujn psa w ogon.

Wrrr — warkn pies. — arty ci w gowie? A tu nasz gospodarz tylko patrze, jak umrze. Wtedy mnie wypdz, a ciebie sprzedadz ydom na sdny dzie, bo oni po skoczonym pocie bd mieli ch na koguta w rosole, a ty si piknie upas.

To po co gospodarz sucha ony? — zapia kogut. — Ona jest za i gupia, a on robi, co mu baba kae. Ja marn siedem on i daj sobie z nimi rad, a jego jedna za nos wodzi.

Usyszaa to kura, co siedziaa w kcie na jajach. Przewrócio jej si dawno w gowie, bo odkd gospodyni sama jej podawaa ziarno i wod, byle kwoka nie schodzia z przetaka i nie zibia jaj — tej si wydao, e jest w wikszych askach ni inny drób.

Wic gdakna zaperzona:

Najmdrzejsza jest gogogospodyni!

Najmdrzejsza to nie — powiedzia pies. — Ale taka uparta, e i ty, kogucie, nie daby rady takiej onie.

Ja bym nie da rady? — wrzasn kogut. — Jeszcze by mi sama na siebie mokry sznur przyniosa! Posya ma na mier z ciekawoci i mówi, e go kocha. Ja bym jej sprawi takie lanie, e odechciaoby jej si sekretów.

Nie jestem taki zy czowiek, ebym mia kobiet bi", pomyla m, „ale j nastrasz, bo jej si naley".

W tej chwili wesza baba ze som.

Hukn pici w stó i zawoa:

A teraz przynie sznur od studni, tylko namocz go porzdnie!

Na co ci mokry sznur?

Zaraz si dowiesz, tylko przynie.

Kobieta przyniosa co prdzej sznur i patrzy, co dalej.

Rozdziewaj si do koszuli!

Baba pomylaa, e m kae jej si przebra na mier w odwitn sukni. Zrzucia, kieck i chce wyj lepsz ze skrzyni, i gorset wyszywany, i korale...

Wtem m zoy sznur we czworo i jak nie winie nim w powietrzu nad bab:

Chciaa poczu, e masz chopa w domu? No to zaraz poczujesz, e jeszcze nie umarem!

ona z wrzaskiem wyskoczya z chaupy, biegnie w koszuli przez wie:

Gwatu, rety, m chce mnie bi!

Kwoka wyskoczya za ni, trzepie skrzydami i gdacze co si:

To przez kokokogutaaa!

W chacie zosta chop z kogutem i z psem. Jeden pieróg da psu, drugi rzuci kogutowi, a reszt pola mietan i sam zjad.

Po jakim czasie baba wrócia do izby cichutko, odziaa si i posza wydoi krow.

Ssiadki miay si i mówiy:

Nie potrafia dobrego ma uszanowa, to moe jej si bdzie teraz widzia lepszy.

Kogut nastroszy si z dumy, wskoczy na pot i zapia na cae podwórko:

Uratowaem gospodarzaaa!

KOGUCI KAMIE

Za gbokimi rzekami, za wysokimi górami jest we woskiej krainie miasteczko Grottanegra. W tym miasteczku y kiedy, bardzo dawno, stary Tomasz Aniello.

Tomasz Aniello nie mia nic wasnego oprócz ndznej odziey i koguta, którego sam wyhodowa.

Pewnego ranka, kiedy gód dokucza mu bardziej ni zwykle — a pamitajcie, e gód potrafi nawet wilka wygna z lasu — Aniello z cikim sercem postanowi sprzeda koguta.

Zaniós go na targ. Spotka tam dwóch czarnoksiników w czarnych szatach i w czarnych kapeluszach.

Czarnoksinicy wytargowali od niego koguta za pó lira i w dodatku pod warunkiem, e Aniello odniesie im go do domu i dopiero tam odbierze zapat.

Czarnoksinicy poszli przodem, a Tomasz Aniello za nimi.

Kiedy tak szli, Aniello usysza, co tamci dwaj mówili. Chocia rozmawiali w swoim tajemnym jzyku, Aniello ich zrozumia, bo krci si sporo po wiecie i z niejednego pieca chleb jada.

Jeden z czarnoksiników powiedzia do swego towarzysza:

I kto by to pomyla, Dennajo, e spotkamy na nasze szczcie takiego pógówka, który sam nie wie, co ma?

Tak, to nasze szczcie — zgodzi si Dennajo. — Kiedy wyjmiemy czarodziejski kamie z gowy tego koguta i zrobimy 2 niego piercie, bdziemy mieli wszystko, o co go poprosimy.

Oho", pomyla Aniello, „nie dam si nabra. Wol, eby to szczcie byo moje, a nie wasze".

Kiedy wszyscy trzej znaleli si w wskiej, krtej uliczce, zawieszonej w poprzek sznurami suszcej si bielizny, Aniello uciek t uliczk z powrotem i wróci okrn drog do domu. Tam zabi koguta i wyj mu kamie z gowy. Potem namówi wdrownego miedziorytnika, eby zabra sobie koguta na rosó, a za to, eby zrobi dla Aniella mosiny piercionek i eby we wprawi znaleziony kamie.

Tak si te stao Aniello wróci do domu, zamkn si w swojej izbie i rozkaza piercieniowi: